środa, 18 lutego 2015

Broken Arrow (złamana strzała) czyli jak zgubiono bomby atomowe

W amerykańskiej armii termin Broken Arrow określa incydent związany z bronią jądrową. 
Pewnie trudno w to uwierzyć ale na świecie nie raz doszło do zgubienia bomby atomowej.

Rok 1950 - Kolumbia Brytyjska. Samolot B-36 Peacmaker miał wykonać symulowany atak. Niestety w pewnym momencie 3 z 6 silników przestały działać i samolot nie był w stanie utrzymać się w powietrzu. Załoga opuściła maszynę na spadochronach. Na pokładzie jednak znajdowała się bomba jądrowa Mark 4, na szczęście nie była uzbrojona.
Katastrofę i jej miejsce utrzymywano przez wiele lat w tajemnicy.

Kolejny incydent wydarzył się w 1958 roku w Karolinie Południowej. Nawigator, Bruce Kulka, miał sprawdzić rzekomy problem z zaczepieniem bomby. Niestety podczas usuwania problemu pociągnął za uchwyt odpowiadający za awaryjny zrzut bomby.
Ładunek Mark 6, ważący 4 tony wylądował w miejscowości Mars Bluff. Na szczęście nikt nie zginął, ponieważ bomba nie była uzbrojona.
W tym samym roku doszło do zderzenia bombowca z myśliwcem F-68. Poważnie uszkodzony bombowiec zdołał wylądować awaryjnie po pozbyciu się, ważącej ponad 3 tony, bomby. Piloci zrzucili ładunek do oceanu.


Jednak jednym z najgłośniejszych i najpoważniejszych zdarzeń związanych z bronią jądrową jest katastrofa lotnicza pod Palomares z 1966 roku.
17 stycznia 1966 r kiedy bombowiec B-52 był w trakcie manewru tankowania z latającej cysterny KC-135 doszło do wypadku. Podajnik paliwa wbił się w bok bombowca powodując zapłon i przełamanie kadłuba. Załoga tankowca zginęła. Jednak czwórka z siedmioosobowej załogi bombowca zdołała katapultować się z samolotu.
W trakcie spadania B-52 mocowania bomb termojądrowych MK28FI zerwały się. Automatyczny system, zainstalowany w nieuzbrojonych bombach, otworzył spadochrony hamujące. 3 ładunki opadły w pobliżu wioski Palomares (Hiszpania) gdzie doszło do eksplozji konwencjonalnego ładunku wybuchowego i materiał radioaktywny wydostał się na zewnątrz. 
Radioaktywny pluton został rozrzucony po okolicy a czwarta z bomb spadła do morza. Trzy bomby udało się znaleźć i zneutralizować, jednak ostatniej, która zatonęła w morzu, nigdy nie znaleziono.

W styczniu 1968 r. obok osady Thule (Grenlandia) rozbił się bombowiec B-52. Bomby przekoziołkowały po lodowcu, doszło do eksplozji konwencjonalnych ładunków co spowodowało radioaktywne skażenie lodowca.
Skutki tego wypadku były poważne, co najmniej czterech mieszkańców zapadło na chorobę popromienną. Po wielu latach okazało się również, że znaleziono tylko 3 z 4 bomb.

Wymienione wyżej zdarzenia z bronią atomową, nie są wszystkimi znanymi w naszej historii.
Oczywiście trudno określić łączną liczbę zagubionych głowic nuklearnych. Oficjalnie Rosjanie zgubili 8 głowic, a Ministerstwo Obrony Stanów Zjednoczonych potwierdziło zaginięcie 11 bomb atomowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz