Typowa amerykańska komedia tocząca się w czasie biblijnej apokalispy - czemu nie?
W filmie zobaczymy cały ogrom znanych osób - James Franco, Emma Watson, Jonah Hill, Channing Tatum a nawet Rihanna - w dodatku wszyscy grają samych siebie.
Fabuła - jak to zwykle bywa w takich filmach - nie jest zbyt zawiła. Grupka kumpli imprezuje w domu Franco, kiedy nagle następuje trzęsienie ziemi i rozpętuje się apokalipsa.
Film tryska szalonym humorem znanym już nam z innych dzieł Setha Rogena. Zobaczymy tu nieco parodii takich klasyków jak chociażby Egzorcysta, żartów odnoszących się bezpośrednio do aktorów oraz mnóstwo zabawnych gagów.
Główni bohaterowie zabarykadują się w domu i będą próbowali przeżyć otaczającą ich biblijną apokalipsę i nie dać pożreć się demonom.
Podchodziłam bardzo sceptycznie do tego filmu, jednak zostałam pozytywnie zaskoczona a pod koniec seansu czułam lekki ból brzucha wywołany śmiechem.
Idealny film na sobotni wieczór ze znajomymi, popcornem i napojami wyskokowymi - oczywiście jeśli ktoś ma ochotę na głupi humor i szczyptę odprężenia.
Ocena: 7/10
--> ZWIASTUN <--
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz